Jeśli masz dzikie kijanki w stawie, to naprawdę nie będziesz musiał ich karmić Jeśli twój staw jest mały, wolny od glonów lub stworzony przez człowieka, możesz karmić wafle z alg ze sklepu zoologicznego. Powinieneś również dodać rośliny, takie jak rzęsy i lilie. Te rośliny wodne zapewniają zarówno pożywienie, jak i schronienie.
Czy muszę karmić kijanki w moim stawie?
Odpowiedź. Zwykle nie jest to konieczne, chyba że staw jest bardzo nowy. Stawy zwykle zapewniają wystarczającą ilość pożywienia dla kijanek bez konieczności uzupełniania ich diety. Nowo wyklute kijanki są roślinożerne i żywią się glonami rosnącymi na roślinach lub skałach w stawie, szczególnie tych wystawionych na działanie słońca.
Jak najlepiej karmić kijanki?
Karmienie. Kijanki zjedzą zielone, w tym sałatę (nie bosą ani lodową), brokuły lub młody szpinak. Najlepiej wypłukać i zamrozić je przed karmieniem. Uważaj, aby woda nie zabrudziła się z przekarmienia, więc dodawaj jedzenie dopiero po zniknięciu poprzedniego posiłku – zwykle dwa razy dziennie jest dobre.
Czym karmisz kijanki w nowym stawie?
Nakarm nowo wyklute kijanki ugotowaną (i schłodzoną) sałatą lub szpinakiem oraz pokarmem dla ryb (dla ryb zimnowodnych), gdy urosną. Upewnij się, że są tam skały i rośliny, na które rozwijające się żabki mogą się wspiąć, jeśli na tym etapie nie mogą łatwo wyjść z wody, mogą utonąć.
Jak utrzymujesz kijanki przy życiu?
Gotuj szpinak lub dowolny rodzaj sałaty oprócz sałaty lodowej przez 10 do 15 minut i dobrze odsącz. Po odcedzeniu posiekaj na możliwie najmniejsze kawałki. Podawaj łyżkę stołową na kijankę raz dziennie. Możesz rozłożyć resztki sałaty na patelni pokrytej papierem woskowanym i zamrozić.