Robert Yancy, syn nieżyjącej już piosenkarki R&B Natalie Cole, zmarł nagle w wieku 39 lat z powodu choroby wieńcowej, potwierdziło to ostatnie sprawozdanie z autopsji uzyskane przez Daily News.
Jak umarł Robbie Yancy?
Ciotka Yancy'ego, Timolin Cole Augustus, powiedziała agencji Associated Press, że jego śmierć „ wydaje się być nagłym atakiem serca”. Yancy był perkusistą, który grał w koncertującym zespole swojej matki i wystąpił na jej pogrzebie w styczniu 2016 roku.
Co zabiło syna Natalie Cole?
Miał 39 lat. TMZ donosi, że Yancy został znaleziony przez przyjaciela w jego mieszkaniu w San Fernando Valley w Kalifornii. Według gazety, Yancy zmarł z przyczyn naturalnych, do czasu zakończenia autopsji i testów toksykologicznych.
Co się stało z Robertem Yanceyem?
Robert Yancy, muzyk, który był jedynym synem kultowej piosenkarki Natalie Cole i wnukiem legendy jazzu Nat „King” Cole, zmarł w poniedziałek 14 sierpnia 2017 r. atak serca , według wielu źródeł wiadomości, w tym The Associated Press.
Czy Nat King Cole palił?
Cole nie żył wystarczająco długo, by jego kariera została przyćmiona przez rock and rolla. Nałogowy palacz przez całe życie, zdiagnozowano u niego raka płuc w 1964 roku i po raz ostatni wszedł do studia w czerwcu tego roku. Ma tylko 45 lat, Cole zmarł 15 lutego 1965.